"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas,
kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać."
Antoine de Saint-Exupéry
- Aria jesteś potrzebna, wiem, że masz urlop, ale nie damy rady bez ciebie - właśnie takie słowa usłyszałam na dzień dobry dzisiejszego dnia. Ten dzień jak co dzień miał mi dać relaks od pracy, ale nie, już drugiego dnia urlopu muszę dostać telefon, że jestem potrzebna. Marudząc pod nosem zwlekłam się z łóżka i niechętnie pomaszerowałam pod prysznic. Włączyłam zimną wodę, która pozwoliła mi się do końca obudzić, po czym w samej bieliźnie, zaczęłam robić sobie makijaż do pracy. Przejechałam lekko czarną kredką po górnej powiece, po czym wy tuszowałam rzęsy, na koniec nałożyłam na usta różową szminkę i poszłam ubrać się w strój galowy. Ubierając rajstopy dostałam wiadomość tekstową. Dosłownie warcząc chwyciłam iphona w rękę i zaczęłam czytać wiadomość tekstową od mojego szefa.
A - Nie nauczyli cię chodzić - krzyknęłam na dość przystojnego bruneta, który przed chwilą mnie popchnął, na co on bezczelnie uśmiechnął się do mnie i jak gdyby nigdy nic wyszedł z lokalu, uprzednio odbierając zamówienie - Nie ma to jak typowy cham i prostak - krzyknęłam w myślach.
- Pani zamówienie - moje rozmyślenie przerwała nastolatka, która na tekturowej podkładce podawała mi moje kawy, z uśmiechem odebrałam je i wyszłam z lokalu. Wychodząc na ulicę, spostrzegłam tego bezczelnego typa jak całował się z jakąś brunetką. Ahh ta miłość. Odwracając od zakochańców wzrok ruszyłam w stronę wieżowca gdzie mieściło się studio nagraniowe. Wsiadając do windy marzyłam już tylko o tym aby jak najszybciej stąd wyjść. Zatrzymując się przed biurem szefa, przywitałam się z Lucy, sekretarką i weszłam do środka.
A - Już jestem - powiedziałam, na co Larry i Hannah podnieśli głowy znad papierów - Wasze kawy - podałam im kubki na co podziękowali uśmiechami.
L - Dzięki młoda.
A - Ej jestem tylko 7 lat młodsza od ciebie - powiedziałam oburzona, na co Han zaczęła się śmiać.
H - Jesteście jak rodzeństwo dosłownie - zaśmiała się po czym odebrała dzwoniący telefon.
A - A więc co mam robić?
L - To tak dzisiaj gościmy u siebie 2 Boysbandy i Girlsband i ty musisz ich oprowadzić i oczarować, a także wraz z Edem dać każdemu z zespołów po jednej piosence do zaśpiewania.
A - Okej - zanotowałam wszystko w swojej głowie - A mogę chociaż wiedzieć jak się nazywają?
H - Little Mix, The Wanted i One Direction - powiedziała kończąc jakąś rozmowę i odpowiadając mi na pytanie.
A - Dobra niech zgadnę Boysbandy to The Wanted i Little Mix, a Girlsband to One Direction.
L - Hahahah nie - wybuchnął wraz z Hannah śmiechem - Girlsband to Little Mix, ale hahaha blisko byłaś - cała czerwona zabrałam tylko potrzebne papiery i pod pretekstem pracy wyszłam z gabinetu szefostwa. Ledwo powstrzymując śmiech skierowałam się do sali konferencyjnej gdzie miały już czekać na mnie zespoły. Biorąc głęboki wdech przed wejściem, otworzyłam drzwi tym samym kierując spojrzenia wszystkich na sobie, ze zdziwieniem zauważyłam wśród tłumu charakterystyczną rudą czuprynę.
A - Ed? A ty nie miałeś dołączyć później.
E - A jednak się ściągnęli - powiedział po czym podszedł i przytulił mnie na powitanie - Dawno się nie widzieliśmy Ari - odessał się ode mnie i odwrócił do tłumu wgapionych w nas ludzi. - Ludziska poznajcie o to wspaniała asystentka pana Colmana, piękna i niezastąpiona Aria Winchester.
A - Uważaj bo się za rumienie - powiedziałam tym samym wywołując śmiech - Jako, że nie znam się na zespołach młodzieżowych i kojarzę was tylko z nazwy - tu spojrzałam na Maksa który wpatrzony był w swój telefon - może powiecie mi swoje imiona i jakiś krótki opis, np. skąd pochodzicie, czy ile macie lat? Myślę, że dzięki temu będzie nam się lepiej pracowało.
- Musimy? - zapytała niezadowolona blondynka.
A - Byłoby miło - powiedziałam z uśmiechem.
E - Dobra to ja zacznę, a potem może ty Harry.
H - Dobra - odpowiedział z tego co wywnioskowałam z jego rozmowy z Edem Harry.
E - Dobra a więc jestem Ed Sheeran, a dokładniej Edward Sheeran, a ćsii - powiedział wywołując tym samym śmiech w sali - Urodziłem się 17 lutego 1991 roku w Halifax więc aktualnie mam 22 lata. Dawaj teraz ty Lokers.
H - No dobra, a więc nazywam się Harry Styles jestem z One Direction - tu posłał uśmiech jakiemuś typowi który schował się za jakimś starszym chłopakiem o jaśniejszych lokach od Harrego - Mam 19 lat, a urodziłem się 1 lutego 1994 roku w Holmes Chapel.
A - Dziękuje - posłałam mu uśmiech, który od razu odwzajemnił - To może teraz ty - wskazałam na jakąś dziewczynę o ciemniejszej karnacji - I może po tobie będzie po kolei szło, a na koniec ja powiem coś o sobie.
LA - No dobrze, a więc nazywam się Leigh-Anne Pinnock, jestem z Little Mix, ale to już wiadomo - tu zachichotała - urodziłam się 4 października 1991 roku w High Wycombe - uśmiechnęła, się do jakiejś dziewczyny obok siebie która zaczęła ze śmiechem mówić.
J - Jade Thirlwall, urodzona 26 grudnia 1992 roku w South Shields.
Je - Jesy Nelson - powiedziała następna dziewczyna z zespołu - urodziłam się 14 czerwca 1991 roku w Romford. Perrie teraz ty - powiedziała to niezadowolonej blondyny, która piorunując mnie wzrokiem zaczęła mówić.
P - Perrie Edwards, ale to już pewnie wiesz - uśmiechnęła się szyderczo - Urodziłam się 10 lipca 1993 roku w South Shields i jestem dziewczyną Zayna Malika, który siedzi tam - wskazała na Mulata, który zakrył twarz w dłoniach.
Na - Nathan Sykes z The Wanted i urodziłem się 18 kwietnia 1993 roku w Gloucester.
Li - Liam Payne One Direction urodzony w Wolverhampton dnia 29 sierpnia 1993 roku - powiedziała chłopak o naprawdę ciemnych oczach.
N - Boziu Liam jak ty to poetycko powiedziałeś - zaśmiał się Blondyn - A więc teraz przyszła kolej na mnie? Tak? A więc nazywam się Niall Horan i jestem jedynym Irlandczykiem w One Direction, pochodzę z Mullingar i urodziłem się 13 września, rocznik ten sam co u Liama - posłał koledze uśmiech.
S - Siva Kaneswaran jestem Irlandczykiem z The Wanted urodziłem się 19 listopada 1988, a dorastałem w Dublinie.
T - Tom Parker The Wanted. 4 sierpnia 1988 Bolton i dla ciebie mogę być zaraz singlem - puścił mi oczko na co ja spojrzałam na niego z odrazą.
A - Nie dziękuje - powiedziałam głośno po czym pod nosem dodałam - Nie gustuję w Lalusiach i Dupkach.
M - Max George urodzony 6 września 1988 roku w Menchesterze, śpiewam w The Wanted. - powiedział odrywając wzrok od telefonu i patrząc wprost na mnie, na co ja dlikatnie zadrżałam.
Z - Zayn Malik One Direction - posłał złowrogie spojrzenie Tomowi - urodzony 12 stycznia 1993 roku w Bradford.
Jay - Jay McGuiness 24 lipca 1990 Newark-on-Trent The Wanted - powiedział krótko i na temat lokers z The Wanted. I na koniec został jeszcze ten zakamuflowany chłopak, który się ukrywa. Z uśmiechem wychylił się i pomachał.
Lou - Louis Tomlinson, 24 grudzień 1991 roku przyszedłem na świat jako owoc miłości swoich rodziców, a miejsce mojego narodzenia to Doncaster. Aktualnie jestem jednym z zajebistych chłopaków z One Direction - posłał mi uśmiech, a ja rozpoznałam w nim łobuza ze Starbucks'a - Teraz ty droga nieznajoma mi osobo ze Starbucks'a. - Kurczę jednak mnie poznał. Zarumieniwszy się zaczęłam mówić.
A - Nazywam się Aria Winchester urodziłam się tak jak ten łobuz - tu wskazałam na Tomlinsona - 24 grudnia 1991 roku, tylko, że w Menchesterze i od dzisiaj jestem waszym przewodnikiem po tym studiu oraz twórcą tekstów we współpracy z Edem - posłałam im uśmiech. Nagle zauważyłam, że Max nie odrywa ode mnie wzroku - To, może Ed was oprowadzi po studiu jak już tu jest, a ja na chwilę pójdę do prezesa - powiedziałam po czym szybko ulotniłam się z konferencyjnej i skierowałam się do łazienki, gdzie stanąwszy pod lustrem otarłam spływające po policzkach łzy.
* Jak byś mogła kup po drodze kawę dla mnie i dla mojej żony. Dziękuje Larry XOXO*- I może jeszcze frytki do tego - powiedziałam zła, sama do siebie. Po czym wstając zaczęłam zakładać koszulę i spódnicę. Wkładając koszulę, za pasek czarnej spódnicy rozmyślałam, czy nie wsypać jakiś prochów na rozwolnienie do kawy szefa, za szybsze ściągnięcie mnie do pracy. Biorąc czarne obcasy w rękę poczłapałam do drzwi wyjściowych gdzie założyłam je na nogi i zakładając płaszczy ruszyłam w stronę wyjścia. Jednak zaraz się zawróciłam ponieważ przypomniałam sobie o braku torebki na moim ramieniu. Kiedy wszystko już było na swoim miejscu wyszłam z domu i zamykając drzwi na klucz spacerkiem ruszyłam w stronę Starbucks'a. Wchodząc do lokalu jęknęłam na widok dość długiej kolejki. Z niechęcią stanęłam za jakimś tęgim mężczyzną w garniturze od którego zapachniewało potem i próbując o tym nie myśleć wymyślałam tekst jakiejś nowej piosenki. Po 40 minutach stania w kolejce w końcu dotarłam do kasy. Zamówiłam to co miałam zamówić, dodatkowo także kawę dla siebie i czekając na zamówienie oparłam się o blat i przeglądałam ulotkę. Nagle poczułam, ból w lewym biodrze, a moja ręka osunęła się z blatu tym samy powodując wypadnięcie ulotki z drugiej.
A - Nie nauczyli cię chodzić - krzyknęłam na dość przystojnego bruneta, który przed chwilą mnie popchnął, na co on bezczelnie uśmiechnął się do mnie i jak gdyby nigdy nic wyszedł z lokalu, uprzednio odbierając zamówienie - Nie ma to jak typowy cham i prostak - krzyknęłam w myślach.
- Pani zamówienie - moje rozmyślenie przerwała nastolatka, która na tekturowej podkładce podawała mi moje kawy, z uśmiechem odebrałam je i wyszłam z lokalu. Wychodząc na ulicę, spostrzegłam tego bezczelnego typa jak całował się z jakąś brunetką. Ahh ta miłość. Odwracając od zakochańców wzrok ruszyłam w stronę wieżowca gdzie mieściło się studio nagraniowe. Wsiadając do windy marzyłam już tylko o tym aby jak najszybciej stąd wyjść. Zatrzymując się przed biurem szefa, przywitałam się z Lucy, sekretarką i weszłam do środka.
A - Już jestem - powiedziałam, na co Larry i Hannah podnieśli głowy znad papierów - Wasze kawy - podałam im kubki na co podziękowali uśmiechami.
L - Dzięki młoda.
A - Ej jestem tylko 7 lat młodsza od ciebie - powiedziałam oburzona, na co Han zaczęła się śmiać.
H - Jesteście jak rodzeństwo dosłownie - zaśmiała się po czym odebrała dzwoniący telefon.
A - A więc co mam robić?
L - To tak dzisiaj gościmy u siebie 2 Boysbandy i Girlsband i ty musisz ich oprowadzić i oczarować, a także wraz z Edem dać każdemu z zespołów po jednej piosence do zaśpiewania.
A - Okej - zanotowałam wszystko w swojej głowie - A mogę chociaż wiedzieć jak się nazywają?
H - Little Mix, The Wanted i One Direction - powiedziała kończąc jakąś rozmowę i odpowiadając mi na pytanie.
A - Dobra niech zgadnę Boysbandy to The Wanted i Little Mix, a Girlsband to One Direction.
L - Hahahah nie - wybuchnął wraz z Hannah śmiechem - Girlsband to Little Mix, ale hahaha blisko byłaś - cała czerwona zabrałam tylko potrzebne papiery i pod pretekstem pracy wyszłam z gabinetu szefostwa. Ledwo powstrzymując śmiech skierowałam się do sali konferencyjnej gdzie miały już czekać na mnie zespoły. Biorąc głęboki wdech przed wejściem, otworzyłam drzwi tym samym kierując spojrzenia wszystkich na sobie, ze zdziwieniem zauważyłam wśród tłumu charakterystyczną rudą czuprynę.
A - Ed? A ty nie miałeś dołączyć później.
E - A jednak się ściągnęli - powiedział po czym podszedł i przytulił mnie na powitanie - Dawno się nie widzieliśmy Ari - odessał się ode mnie i odwrócił do tłumu wgapionych w nas ludzi. - Ludziska poznajcie o to wspaniała asystentka pana Colmana, piękna i niezastąpiona Aria Winchester.
A - Uważaj bo się za rumienie - powiedziałam tym samym wywołując śmiech - Jako, że nie znam się na zespołach młodzieżowych i kojarzę was tylko z nazwy - tu spojrzałam na Maksa który wpatrzony był w swój telefon - może powiecie mi swoje imiona i jakiś krótki opis, np. skąd pochodzicie, czy ile macie lat? Myślę, że dzięki temu będzie nam się lepiej pracowało.
- Musimy? - zapytała niezadowolona blondynka.
A - Byłoby miło - powiedziałam z uśmiechem.
E - Dobra to ja zacznę, a potem może ty Harry.
H - Dobra - odpowiedział z tego co wywnioskowałam z jego rozmowy z Edem Harry.
E - Dobra a więc jestem Ed Sheeran, a dokładniej Edward Sheeran, a ćsii - powiedział wywołując tym samym śmiech w sali - Urodziłem się 17 lutego 1991 roku w Halifax więc aktualnie mam 22 lata. Dawaj teraz ty Lokers.
H - No dobra, a więc nazywam się Harry Styles jestem z One Direction - tu posłał uśmiech jakiemuś typowi który schował się za jakimś starszym chłopakiem o jaśniejszych lokach od Harrego - Mam 19 lat, a urodziłem się 1 lutego 1994 roku w Holmes Chapel.
A - Dziękuje - posłałam mu uśmiech, który od razu odwzajemnił - To może teraz ty - wskazałam na jakąś dziewczynę o ciemniejszej karnacji - I może po tobie będzie po kolei szło, a na koniec ja powiem coś o sobie.
LA - No dobrze, a więc nazywam się Leigh-Anne Pinnock, jestem z Little Mix, ale to już wiadomo - tu zachichotała - urodziłam się 4 października 1991 roku w High Wycombe - uśmiechnęła, się do jakiejś dziewczyny obok siebie która zaczęła ze śmiechem mówić.
J - Jade Thirlwall, urodzona 26 grudnia 1992 roku w South Shields.
Je - Jesy Nelson - powiedziała następna dziewczyna z zespołu - urodziłam się 14 czerwca 1991 roku w Romford. Perrie teraz ty - powiedziała to niezadowolonej blondyny, która piorunując mnie wzrokiem zaczęła mówić.
P - Perrie Edwards, ale to już pewnie wiesz - uśmiechnęła się szyderczo - Urodziłam się 10 lipca 1993 roku w South Shields i jestem dziewczyną Zayna Malika, który siedzi tam - wskazała na Mulata, który zakrył twarz w dłoniach.
Na - Nathan Sykes z The Wanted i urodziłem się 18 kwietnia 1993 roku w Gloucester.
Li - Liam Payne One Direction urodzony w Wolverhampton dnia 29 sierpnia 1993 roku - powiedziała chłopak o naprawdę ciemnych oczach.
N - Boziu Liam jak ty to poetycko powiedziałeś - zaśmiał się Blondyn - A więc teraz przyszła kolej na mnie? Tak? A więc nazywam się Niall Horan i jestem jedynym Irlandczykiem w One Direction, pochodzę z Mullingar i urodziłem się 13 września, rocznik ten sam co u Liama - posłał koledze uśmiech.
S - Siva Kaneswaran jestem Irlandczykiem z The Wanted urodziłem się 19 listopada 1988, a dorastałem w Dublinie.
T - Tom Parker The Wanted. 4 sierpnia 1988 Bolton i dla ciebie mogę być zaraz singlem - puścił mi oczko na co ja spojrzałam na niego z odrazą.
A - Nie dziękuje - powiedziałam głośno po czym pod nosem dodałam - Nie gustuję w Lalusiach i Dupkach.
M - Max George urodzony 6 września 1988 roku w Menchesterze, śpiewam w The Wanted. - powiedział odrywając wzrok od telefonu i patrząc wprost na mnie, na co ja dlikatnie zadrżałam.
Z - Zayn Malik One Direction - posłał złowrogie spojrzenie Tomowi - urodzony 12 stycznia 1993 roku w Bradford.
Jay - Jay McGuiness 24 lipca 1990 Newark-on-Trent The Wanted - powiedział krótko i na temat lokers z The Wanted. I na koniec został jeszcze ten zakamuflowany chłopak, który się ukrywa. Z uśmiechem wychylił się i pomachał.
Lou - Louis Tomlinson, 24 grudzień 1991 roku przyszedłem na świat jako owoc miłości swoich rodziców, a miejsce mojego narodzenia to Doncaster. Aktualnie jestem jednym z zajebistych chłopaków z One Direction - posłał mi uśmiech, a ja rozpoznałam w nim łobuza ze Starbucks'a - Teraz ty droga nieznajoma mi osobo ze Starbucks'a. - Kurczę jednak mnie poznał. Zarumieniwszy się zaczęłam mówić.
A - Nazywam się Aria Winchester urodziłam się tak jak ten łobuz - tu wskazałam na Tomlinsona - 24 grudnia 1991 roku, tylko, że w Menchesterze i od dzisiaj jestem waszym przewodnikiem po tym studiu oraz twórcą tekstów we współpracy z Edem - posłałam im uśmiech. Nagle zauważyłam, że Max nie odrywa ode mnie wzroku - To, może Ed was oprowadzi po studiu jak już tu jest, a ja na chwilę pójdę do prezesa - powiedziałam po czym szybko ulotniłam się z konferencyjnej i skierowałam się do łazienki, gdzie stanąwszy pod lustrem otarłam spływające po policzkach łzy.
O jeju, jeju, jeju. Boskie <3333 Jak ja cię kocham. I o biedna Aria. I o matko.
OdpowiedzUsuńKiedy następny?
Dziś??
O matko! Zgadzasz się?!
Cieszę się bardzo!! To do dzisiaj do następnego :**
No prosze tak dla mnie ;* :*
Dla małego Pielnicka (oczka kotka ze Shrek'a)
Boski rozdział <3 Tylko czemu płakała??? Ciekawe... Czekam na kolejny :*
OdpowiedzUsuńP.S Jaki związek z rozdziałem ma cytat na górze?
Już wiem czemu płakała! Mądra ja... xD
UsuńWspaniały : )
OdpowiedzUsuńMasz talent : )
Czekam na nn : )